poniedziałek, 8 grudnia 2014

Recenzja paletki kremowych podkładów Maqpro Europe

Witajcie!

Mam już dla Was kolejną recenzje, tym razem opowiem Wam o moich pierwszych wrażeniach dotyczących paletki podkładów Maqpro, ale najpierw kilka słów o samej marce. Maqpro to francuska firma, która została stworzona z myślą o przemyśle filmowym, charakteryzatorskim. Wszystkie kosmetyki są produkowane wyłącznie we Francji. Jakość oraz idea marki Maqpro bardzo przypomina mi inną, znaną szerszemu gronu, markę Kryolan.


numery podkładów górny rząd od lewej: 198, 170, 1989, 124, TL2  dolny rząd od lewej: CI, 111, 141, 182, 118



W paletce znajdziemy 10 mini podkładów o gramaturze 3 ml każdy, jeśli któraś z Was testuje, bądź testowała kiedyś podkłady Kett to łatwo będzie jej wyobrazić jak wyglądają te 3 ml :) Maqpro oferuje nam 8 paletek z różnymi odcieniami i przeznaczeniami podkładów.




Konsystencja produktów wcale nie jest tak kremowa, jakby się mogło wydawać, ale moim zdaniem to dobrze o nim świadczy. Aplikacja kremowych podkładów jest trochę trudniejsza niż tych płynnych, jednak lepsze krycie zapewnią nam właśnie te kremowe. Należy mieć na uwadze, że są to bardzo ciężkie podkłady tzw. kamuflaże, dlatego też ich stosowanie jest inne niż tradycyjnych płynnych podkładów. Przy nakładaniu podkładów w kremie ważne jest aby aplikować je na cienką warstwę podkładu. Taki zabieg sprawi, że nasza cera nie będzie obciążona podwójną warstwą kamuflażu.




Teraz pojawia się pytanie po co kupować kremowe podkłady, skoro więcej z nim zachodu niż z podkładami o płynnej konsystencji? Już na nie odpowiadam, taka paletka to doskonałe rozwiązanie dla wizażystów, którzy sami mogą "wyprodukować" taki odcień podkładu jakiego w danej chwili potrzebują.




Do aplikacji tego produktu używam beauty blendera, którego nasączam wodą termalną z Avene, by nie wchłonął całego podkładu. Następnie na dłoni mieszam płynny podkład z odrobiną podkładu w kremie. Sama kontroluję jego odcień poprzez dodanie ciemniejszego bądź jaśniejszego pigmentu. Ta paletka sprawdzi się również przy konturowaniu twarzy, ponieważ podkłady świetnie wtapiają się w skórę.





Tę i inne paletki dostaniecie w internetowym sklepie bestmakeup.pl.
Szpatułka do nakładania podkładu jest dostępna w sklepie www.ladymakeup.pl.

Zapraszam na mojego Instagrama oraz  Facebooka, linki zamieszczam poniżej.

Fanpage Facebook - https://www.facebook.com/blondivy?ref=hl
Konto Instagram - http://instagram.com/blondivy


18 komentarzy:

  1. Bardzo fajna ta paletka. Ulubione kolory w zasięgu ręki .

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna ta paletka, pewnie można dobrze pokryć niedoskonałości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, testowałam ją na kilku osobach i faktycznie świetnie kryje wszelkie przebarwienia :)

      Usuń
  3. Przydałaby mi się taka paletka, bo zawsze ciężko jest mi znaleźć odpowiedni odcień podkładu.

    Obserwuję :)
    http://juicy-raspberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromną zaletą tej paletki jest to, że tak naprawdę przez okrągły rok możemy kupować podkład w jednym odcieniu (stanie się on naszą bazą) i mieszać go z podkładami z tej paletki. To my decydujemy jak będzie wyglądał "produkt końcowy" w lecie może on być ciemniejszy, a zimą jaśniejszy. Kosmetyk jest kierowany nie tylko do wizażystów, moim zdaniem świetnie sprawdzi się w każdej kosmetyczce jako produkt wielofunkcyjny :)

      Usuń
  4. Fajna paletka:)
    http://frugolatesowanieproduktow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wizytę u mnie:)
      Obserwuję:)
      Zapraszam do obserwacji u mnie :) A jak Ci się sprawuje woda termalna z Aveve słyszałam o niej pozytywne opinie? :)

      Usuń
    2. Oczywiście już obserwuje :) Jeśli chodzi o wodę termalną to jestem z niej bardzo zadowolona. Częściej używam jej przy aplikacji podkładu, spryskuje nią pędzle lub beauty blender, aby nie ochłonęły całego produktu. Wodę z Avene testuje również na swojej skórze, bardzo fajnie koi wszelkie podrażnienia (odczuwam lekkie mrowienie), wspomaga proces regeneracji, ma działanie nawilżające i dość szybko się wchłania. Plusem jest to, że na rynku możemy dostać mniejsze i większe pojemności tego produktu. Jednym słowem bardzo polecam :)

      Usuń
    3. Dzięki za odpowiedz:) No właśnie zauważyłam, że jest opcja kupna mniejszego lub większego produktu.Chyba się skuszę:)
      A tak po za tym:) Chciałabym Cię poinformować,że nominowałam Cię do Liebster Blog Award i byłoby mi bardzo miło jeśli odpowiedziała byś na 11 przygotowanych przeze mnie pytań. Więcej w tym poście http://frugolatesowanieproduktow.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html#comment-form
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  5. Fajna paletka, można stworzyć idealny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe połączenie kolorów ,można uzyskać idealny odcień :)

    Obserwujemy bloga i czekamy na kolejne recenzje ;)

    buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  7. kochana powiedz mi do jakich podkładów używasz tej paletki?? Z każdym rodzajem można ją łaczyć?? Jak to potem wygląda na twarzy?? Nie waży się? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z reguły używam ich z podkładami o małym lub średnim kryciu. Dziś np. połączyłam podkłady z tej paletki z mocno nawilżającym podkładem z Yves Rocher. Zaczęłam od nałożenia pierwsze, cienkiej warstwy podkładu Yves Rocher, użyłam do tego beauty blendera, następnie przebarwienia, których nie zatuszował ten podkład, pokryłam mieszanką dwóch kremowych podkładów z paletki Maqpro, były to odcienie TL2 i 111, które również nałożyłam beauty blenderem, całość połączyłam ze sobą resztką podkładu Yves Rocher, który został mi na ręce :) Podkłady się nie zważyły, powiedziałabym nawet, że wszystko pięknie się ze sobą stopiło. Jeśli jesteście ciekawi jak podkłady wyglądają na twarzy, to w najbliższym czasie postaram się wrzucić post z ich udziałem, a wtedy sami ocenicie czy są godne uwagi. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Okej, mam pytanie apropo wydajności, nie miałam tych z kett a chciałabym zacząć od maqpro, więc te 3 ml na duzo wystarcza? ile np używasz takiego koloru by pokryć twarz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robię to tak, że szpatułką wyciągam trochę produktu, z reguły mieszam kilka odcieni razem, aby powstał mój kolor podkładu. Powstałą mieszankę nanoszę w większej ilości na policzki i czoło, mniejsze kropki robię na nosie i brodzie. Moim zdaniem jest to bardzo wydajny produkt,a zawdzięcza to swojej dość ciężkiej, kremowej konsystencji, co staje się plusem tych podkładów. Ja swoją paletkę mam już około 2 miesiące i myślę, że na pół roku powinna spokojnie starczyć, choć zaznaczam, że nie używam jej codziennie. Pozdrawiam :)

      Usuń